Boston terrier - to rasa psów, która zadomowiła się w naszym domu wraz z przybyciem w roku 1999 BRANDY z Gdańska Rodem od zaprzyjaźnionego hodowcy Pana Jerzego Pikosa. I choć BRANDY urodziła się w Gdańsku, to jej rodzicami są: importowana z USA PRECIOUS DANDELION, a jej ojcem jest niezapomniany dla mnie, wspaniały pies importowany w Niemczech ze Szwecji GEHENNAS IMP.
Miałam okazję poznać i wykorzystać w swojej hodowli IMP-a, i pozostał On dla mnie psem uosabiającym wzorzec Boston Teriera.
Dzięki BRANDY poznałam smak sukcesów wystawowych, jej uroda i charakter znalazła potwierdzenie w oczach sędziów zagranicznych (min. Francja, Niemcy, Węgry, Izrael) i polskich. Wszystkim sędziom serdecznie dziękuję.
Dzięki BRANDY i jej niesamowitej osobowości w mojej hodowli dziś mieszkają:
od
roku: 2001
DJANGO Oranjelust vom Hengstbachtal (Niemcy)
od
roku: 2002
MAKARENA z Gdańska Rodem (Polska)
od
roku: 2003
UNE MISS FRANCE TORQUES du Grand Fresnoy (Francja)
od
roku: 2005
CHLOE Beauty Gremlins (Słowacja)
od
roku: 2007
THE UPPER TEN Torques (córka
UNE MISS FRANCE)
A w szczegółach wyglądało to tak...
W roku 2000 moja BRANDY została pokryta w Niemczech będącym w rękach moich przyjaciół Urszuli i Herberta Werani-Hinz wybitnym psem JOSIE Oranjelust vom Hengstbachtal. Z tego skojarzenia w 2001 roku urodził się miot na literę "M", 3 pieski (MARCEPAN, MIGDAŁ, MAKOWIEC) i 3 dziewczynki (MORELKA, MAKARENA, MANDARYNKA) w domu pozostała z nami MAKARENA z Gdańska Rodem,
pełna poczucia humoru i aktorskich talentów, smakoszka kawy
capuccino i jabłek. Mimika jej buzi, wymowne uszy i westchnienia
to nasza MAKI.
W 2002 roku z domu Urszuli i Herberta przybył i pozostał pies o niesamowitej muzykalności, chętnie występujący w duetach pies-człowiek nasz DJANGO Oranjelust vom Hengstbachtal.
DJNAGO (ur.1997) zamieszkał z nami jako dorosły pies,
sprawdzony reproduktor. Po latach mieszkania z
nami tęskni za swoim językiem ojczystym (strasznie się cieszy
gdy odwiedzają nas goście z zachodniej granicy) ale uwielbia
pierogi ruskie co dowodzi że jest w pełni polskim psem.
Pierwszy miot pod przydomkiem TORQUES urodził się w zimę 2003, były to
trzy dziewczynki: PEGGY SUE STAR
(krótko cieszyliśmy się jej pobytem z nami). Wiązałam z nią
plany wystawowe i hodowlane. Była ona wnuczką BRANDY,
pięknie zapowiadającą się dziewczynką o której z uznaniem
wypowiadała
się francuska sędzina międzynarodowa p. Sylvie Desserne oraz
przew. francuskiego Klubu BT. Jej strata to poważny cios dla
moich planów hodowlanych. Druga suczka to POLKA STAR
założycielka hodowli rosyjskiej hodowli "SHOW-CUBIK" -
wł.Władimir Kononow. Trzecia dziewczynka to PIPPI LANGSTRUMP,
która zamieszkała w Warszawie, oraz rodzynek PRINCE STAR, który
zamieszkał w Niemczech. Rodzicami miotu "P" byli: MAKARENA i
GEHENNAS IMP
W tym samym roku jesienią przybyła do nas ze znanej i cenionej francuskiej hodowli Pani Marie-Helene Combis "du Grand Fresnoy"
nasza francuska UNE MISS FRANCE TORQUES du Grand Fresnoy.
Jako szczenię była ona dziewczynką, która zachowała niezależność
"poglądów" i "myśli" pozostając przy tym niezwykle sympatyczną
psią osóbką. UNE MISS FRANCE jako dorosła suczka, sprawdziła się
w hodowli i na ringach wystawowych. W domu jest przymilną, mało
swawolną osobą. Jej bardzo dobrym przyjacielem jest DJANGO z
którym lubi od czasu do czasu "zaszaleć".
Drugi miot z przydomkiem TORQUES urodził się zimą 2006, rodzicami 3 chłopców (ROBIN HOOD, RUSTY BOY, ROXY MUISIC BOY) i jednej dziewczynki (RED SUZIE) zostali: UNE MISS FRANCE TORQUES du Grand Fresnoy i fantastyczny pies BARROCO'S FIFTY-FIFTY urodzony w Finlandii w czołowej hodowli "BARROCO'S" Pani Tarja Hyvarinen hod. a mieszkający w Estonii u Pani Liliany Paljulaid,
w znanej i cenionej hodowli "Mersu".
Pod koniec roku 2005, tuż przed Nowym Rokiem, została przywieziona od naszych przyjaciół Vlado i Klaudii Olsovskiej hod. "Beaty Gremlins" naszą CHLOE Beauty Gremlins. Podróż ze Słowacji do Koszalina w tę straszną zimę zabrała nam ponad 26 godzin!!! CHLOE jest jeszcze młodą dziewczynką, dynamiczną i egzekwującą swoje prawa. Nie wyobrażamy sobie naszego domu bez tego czorcika :)
Dorosła CHLOE jest najbardziej dynamiczną i temperamentną
bostonką w domu. Energia ją rozpiera, co bardzo przydaje się w
trakcie prezentacji w ringu. Dynamiczna w ruchu i zachowaniu.
Czuła w domu, ale jej panem jest Tomek z czym się pogodziłam :o)
Trzeci miot w hodowli TORQUES przyszedł na
świat w czerwcu 2007. Jest to pierwszy miot po CHLOE Beauty Gremlins
i wypróbowanego już w mojej hodowli BARROCO'S FIFTY-FIFTY,
którego udostępniła jego właścicielka a nasza przyjaciółka
Liliana Paljulaid. Podróż i pobyt w Estonii u Liliany i
jej męża wspominamy do dziś :o) Owocem tego spotkania była 4
szczeniąt: 2 chłopców: SUNNY BOY i SIR FRANCIS BACON oraz 2
dziewczynki: SCENIC BEAUTY i SUZI QUATRO.
Czwarty miot w naszym domu urodził się 1
września 2007, mamą po raz drugi została nasza francuska UNE MISS FRANCE TORQUES du Grand Fresnoy
a ojcem szczeniąt został pies sprowadzony z USA a mieszkający w
Niemczech w hod."of Beacon Hill" Sharon Valley's Going for the
Gusto. Na świat przyszła brygada w składzie 5 szczeniąt: 1
piesek TI AMO MARCELLO i 4 dziewczynki: TIME IS MONEY, THE RESER
IS SILENCE, THE READINESS IS ALL, THE UPPERTEN która pozostała z
nami w domu. THE UPPER TEN po "domowemu" Tośka, to suczka mojej
córeczki Esi. Na razie Tosia rośnie, "bałwani" jak na szczeniaka
przystało. Zgodnie współżyje ze wszystkimi psami, z mamą UNE
MISS FRANCE nadal zachowując więź. Ale szaleństwa z CHLOE są
najprzyjemniejszym elementem dnia :o)
Rok 2008 przyniósł nam w marcu prezent w
postaci piątego miotu. Ojcem szczeniąt został KENNEDY's WESTERN
LEGEND wypożyczony czasowo do hodowli Cabanterra /Niemcy/ z USA.
Ponieważ jego pobyt w europie miał się ku końcowi do niego
właśnie pojechała UNE MISS FRANCE TORQUES du Grand Fresnoy,
a ponieważ nigdy nas nie zawiodła i tym razem przyszły na świat
w "zestawie" 2 piesków: UMBERTO i UFO oraz 2 dziewczynek: URSULA
i UNIQUE.
Ponieważ życie to nie tylko radość z narodzin i
sukcesów wystawowych, ale także ból rozstania, w połowie czerwca
2008 po zaskakującej krótkiej ale gwałtownie rozwijającej się
chorobie odeszła od nas moja ukochana BRANDY z Gdańska Rodem. I
nie sukcesy i radości które nam dała ale jej charakter,
temperament, a przede wszystkim ONA sama jest nie do zastąpienia
w moim domu. Brak JEJ w codziennym rytmie dnia, upływających
tygodniach, miesiącach.... jest w naszym życiu widoczny i
odczuwalny.
Kilka zdań o nas, ludziach.
Mieszkam w Koszalinie z mężem Tomkiem i córeczką Esterką. Oprócz
naszych bostonów mieszkała z nami urodzona w 1994 roku Champ.Pl.,
PT1., IPO1 BAJADERA z Kujawskiego Zagonu - Sznaucer |redni
Sól-Pieprz, która odeszła w wieku 12 lat. Od niej zaczęła się
nasza najpierw zabawa a później coraz bardziej świadoma decyzja
posiadania psów rasowych. BAJADERKA odchowała trzy mioty z
przydomkiem Torques, kilkoro z jej dzieci skończyły Championaty
Polski. Najwięcej sukcesów wystawowych osiągnęła TOSCA Torques
(ojciec jej to wybitny imp. z Rosji LARS Wizant) nie była ona
jednak użyta do hodowli.
Hodowla TORQUES to mała domowa hodowla, nasze
wszystkie psy mieszkają z nami sypiają z nami też :) Nie
jesteśmy nastawieni na dużą ilość miotów. Staramy się dobierać
optymalnych partnerów dla naszych dziewczynek. Kryjemy nasze
dziewczynki za granicą Polski, psami sprawdzonymi w hodowli i
przebadanymi. Szczenięta w TORQUES bywają. Staramy się znaleźć
jak najlepszych właścicieli dla szczeniąt urodzonych u nas.
Cieszą nas sukcesy naszych dzieci, ale najbardziej zależy nam
żeby właściciele kochali nasze dzieci, bo pomimo że one
wyjeżdżają w różne zakątki Europy na zawsze pozostają naszymi
psami.
Boston Terrier to rasa która "kupuje"
właściciela dlatego trudno mieć tylko jednego psa tej rasy.
Aktualnie mamy w domu cztery dziewczynki i jednego chłopca. Czy
to dużo? Moim zdaniem nie :-)
Zapraszam do odwiedzin strony www, poświęconej mojej ukochanej
rasie BOSTON TERRIER.
Izabela Oleś
|